Skecz "Szkoła na wesoło"
Jak co dzień rano obudził mnie ten przerażający i budzący dreszcze budzik.
Po porannej toalecie i śniadaniu wybrałem się do szkoły.
Gdy już dotarłem do szkoły mogłem spotkać się z kolegami.
Po przekroczeniu progu szkoły spotkała nas niespodziewana kontrola.
Gdy dotarłem do klasy wszyscy przepisywali prace domowe. Spojrzałem na zegarek 758. Wtedy wiedziałem, że już nie zdążę.
W niespodziewanym momencie wchodzi nauczycielka matematyki.
Pani oznajmiła nam, że będzie pytać.
I się zaczęło losowanie numerka.
Podchodzę do tablicy i słyszę: Proszę bla bla bla podnieść do potęgi drugiej i podzielić przez ¾.
Po długich męczarniach udało mi się coś napisać i poprosiłem o pozytywną ocenę.
A pani na to:nie_moge_ci_wiele_dac.mp3
Otrzymałem dopuszczający.
Przerwa.the_benny_hill_show_theme_tune.mp3
Przed lekcją języka polskiego chodziliśmy jak w zegarku.
Za każdym razem powtarzaliśmy sobie przed zajęciami:chlopaki nie placzo.mp3
Wchodzi pani od języka polskiego.
Wszyscy z przerażeniem patrzą w zeszyty, a zadowolona pani zajęła miejsce przy biurku.
No to co? Pytamy dziś. Może Hubert?
Chcąc dodać mu odwagi wszyscy zawołaliśmy:
Pierwsze pytanie a on nic, drugie pytanie a on dalej nic. Po trzecim pytaniu rzekł:
Po tych słowach wiadomo było co się stanie. Chcąc go pocieszyć pani powiedziała: „Nie martw się, spróbujesz następnym razem.”
Pani zapytała: gdzie ten ktory powie_mi.mp3
Podniosła się nasza ostatnia broń, ale i on poległ w nierównym boju. Nie dając rady błagał o litość.
Pani odpowiedziała:na_kolana.mp3
I co zrobić musiał pogodzić się z oceną.
Wchodzi pani od przyrody.
Pani powiedziała Mateusz choć do odpowiedzi.
Mateusz odpowiada:boli_mnie_glowa.mp3
To może Hubert? Pani zadała pytanie: „Co wiesz o owadach?”
Zastanowiłem się chwilę i powiedziałem jedyną rzecz, która przyszła mi do głowy:
Pani spojrzała dziwnym wzrokiem chcąc to odkręcić, zawołałem sory, sory, to nie to, poprawiłem się.
Pani zapytała co wiesz jeszcze na ten temat?
Moja wiedza na temat owadów już się wyczerpała, więc walnąłem prosto z mostu:
I tak zakończył się nasz dzień w szkole.
W sposób zabawny i przemyślany scenki skeczu połączył Łukasz Benkie.